Kiedy pojawiają się u mnie „egzotyczne” nazwy potraw? Kiedy Panna Malwinna proponuje wirtualne wspólne gotowanie! Tak, tak. To nasze kolejne wspólne gotowanie, ale pierwsze po mojej nieobecności. Niezmiernie się ucieszyłam, że akurat tematem jest hummus. Kiedyś myślałam, że to po prostu mdła papka ze zmielonej ciecierzycy, ale nie mogłam się bardziej pomylić! Hummus to cudowny dip, idealne smarowidło do chleba, nieziemski dodatek do chlebków z patelni. Kiedy zrobiłam go po.. Read More