bczerw

 

Długo zabierałam się do takiego wpisu i teraz sama nie wiem jak zacząć. Może od tego, że barszczu czerwonego wystrzegałam się bardziej niż samych buraków. Był dla mnie do tej pory czymś okropnym, czymś jakby sokiem z buraka na ciepło. Na samą myśl dostawałam drgawek! Jak to się stało, że mi przeszło? Sama zabrałam się za przygotowanie barszczu idealnego. Na święta zabrałam się za barszcz na zakwasie i wyszedł naprawdę fajnie, ale przecież nie będę co chwila nastawiać zakwasu. Nie żeby mi się nie chciało, ale mam nazwijmy to lekką sklerozę. Albo jak kto woli dobrą pamięć, ale krótką.  Sporo naczytałam się, że pieczone buraki idealnie nadają się na barszcz, a że ostatnio często goszczą w mej kuchni nie było problemem ich przygotowanie. Barszcz jest typowo pod moje smaki, słodko kwaśny, czosnkowy, z nutą grzybów. Smaczny, ot zwyczajnie smaczny.

bczerw1

Barszcz czerwony z pieczonych buraków

Kuchnia Polska *1

Składniki których użyłam

3,5 l bulionu warzywnego

8 upieczonych buraków

3 suszone grzyby

4 ząbki czosnku

liść laurowy

ziele angielskie

łyżeczka soli

pieprz ziarnisty ok łyżeczki

majeranek otarty suszony 2 łyżki

łyżka/ półtorej brązowego cukru

sok z 1 cytryny

 

Bulion warzywny ugotowałam dzień wcześniej ( 3 marchewki, 2 pietruszki, kawałek selera, gałązka selera naciowego, kawałek kapusty włoskiej, cebulę , ziele angielskie, 2 gałązki lubczyku liść laurowy i łyżeczkę czarnego pieprzu zalewam zimną wodą i gotuję ok 3 godzin, w połowie gotowania doprawiam solą do smaku).

Grzyby namoczyłam w małej miseczce gorącej wody. Buraki ( wcześniej umyte, owinięte w folię aluminiową piekłam w piekarniku przez godzinę. Po ostudzeniu obrałam, pokroiłam i włożyłam do garnka. Zalałam bulionem, dodałam czosnek – każdy ząbek przekroiłam na pół, dodałam grzyby i wodę z nich ( uważając aby nie dostał się piasek z dna miseczki), pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Gotowałam aż pod przykryciem do momentu, aż woda była gotowa do wrzenia. Wtedy  uchyliłam pokrywkę i zmniejszyłam płomień na minimum. Gotowałam tak ok 30 minut, aby jak najwięcej soków wyszło z buraków. Po tym czasie dodałam sok z cytryny, sól i cukier. Na koniec dodałam roztarty w rękach majeranek.

Najlepiej smakuje z uszkami, lub krokietami z kapustą i grzybami.

Smacznego!

bczerw2