Nie wiem jak Wy, ale ja po świąteczno – noworocznym obżarstwie z nieskrywaną rozkoszą przechodzę na mniej kaloryczny jadłospis. Nie mam już na szczęście pomysłów by zaraz po nowym roku przechodzić na drakońskie diety czy wręcz głodówki. Dziś po takim jedzeniowym maratonie zwyczajnie narzucam sobie 5 mniejszych posiłków, które planuję z wyprzedzeniem ( w weekend lub dzień wcześniej na podstawie zawartości lodówki). Po świętach z radością, ale i nie bez kłopotu, porzucam słodkości, tłuste potrawy i ogólne podjadanie. Piję jak najwięcej ( owocowe i ziołowe napary) co pomaga pozbyć się nagromadzonej w czasie świąt wody.

Dziś chciałam wam polecić naprawdę smaczną i prostą w przygotowaniu pastę kanapkową. Zawiera sporo białka, nie jest niczym dosładzane i nie zawiera majonezu, co powoduje, że możemy sobie pozwolić na jej podwójną porcję.

Fit pasta jajeczna

składniki na ok 10 mniejszych porcji

6 jajek

szczypior lub mała cebula

bieluch lekki opakowanie ( 150g)

sól, pieprz

czosnek ( 1 mały ząbek, lub granulowany)

Jajka gotujemy na twardo ( ja zawsze gotuję je ok 7-8 minut od momentu zawrzenia wody), studzimy w zimnej wodzie i obieramy.

Obrane jaja ścieramy na tarce o grubych oczkach lub rozgniatamy widelcem.

Cebulę/szczypior kroimy bardzo drobno.

Wszystkie składniki łączymy. Całość doprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem ( u mnie granulowany).

1 porcja zawiera:

67 kcal

5,57 g białka

4,55 g tłuszczu

0,89 węglowodanów

Czas gotowania – ok 10 minut

Czas przygotowania – ok 10 minut.

Smacznego!