10-13luty

Dziś znowu mam dla Was podsumowania z 4 dni minionego tygodnia. Czy to oznacza, że jednego dnia nic nie jadłam? Nie, zwyczajnie miałam wolne. Ot takie na naładowanie akumulatorów, bez żadnych planów. W minionym tygodniu starałam się mieć co dzień coś słodkiego ze sobą. Kiedy dopada mnie lekkie osłabienie lub senność sięgam po suszony owoc i od razu powraca do mnie energia.

Zestawy, które przygotowuję były naprawdę proste i szybkie, bo wieczory lubię spędzać z Młodym, a nie w kuchni. Tak więc wymówki w stylu ” to zabiera mnóstwo czasu” nie wchodzą w grę.

Jedzenie do pracy 34

10luty

WTOREK

Sałatka z ciecierzycą i sardynkami, batonik owsiany

11luty

ŚRODA

Gotowane na parze brokuły, marchew i pierś z kurczaka, makaron kukurydziany – całość skropiona w pracy oliwą, garść bakalii

12luty

CZWARTEK

Sałatka z ciecierzycą i tuńczykiem, garść bakalii

13luty

PIĄTEK

Makaron kukurydziany z kurczakiem w sosie szpinakowym, owsianka z truskawkami i 2 łyżki jogurtu, bakalie

Smacznego tygodnia!