kalafiorowa

 

Jeżeli ktoś zagląda na mojego bloga któryś raz z kolei zauważy, że kalafiorowa zupa była u mnie i to całkiem niedawno. Tę co dziś przedstawiam jest nieco inna, bo gotowana od podstaw na udku z kurczaka. Muszę przyznać, że to jedna z ulubionych zup ( zaraz po pomidorowej) Młodego. Ma prawdziwie domowy smak, dzięki dodaniu masła. W ten sposób można zrobić większość zup. Nie będą dietetyczne, ale dodatek masła dodaje tego smaczku, że zupa smakuje jak u babci czy mamy.

 

kalafiorowa3

 

 

Kalafiorowa na wywarze drobiowym

Kuchnia z dzieckiem #8

Składniki

ćwiartka z kurczaka

2 marchewki

pół szklanki mrożonego groszku

korzeń pietruszki

gałązka selera naciowego

4 ziemniaki

200 g mrożonego kalafiora

łyżeczka soli

łyżeczka domowej Vegety

pieprz

natka pietruszki/ koper do posypania

gałązka lubczyku

liść laurowy

kilka ziarenek ziela angielskiego

2 łyżki masła

2 łyżki śmietany

 

Kurczaka dokładnie umyć i oczyścić z nadmiaru tłuszczu, włożyć do garnka i zalać zimną wodą. Po zagotowaniu wody odlewam całą wodę, kurczaka i garnek płuczę wlewam ponownie wodę do 2/3 poziomu garnka. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, gałązkę lubczyku i gotujemy na średnim ogniu tak jakbyśmy gotowali rosół. Po ok 30 minutach dodaję groszek i  pokrojone warzywa: seler, pietruszka i marchew. Kiedy marchew jest miękka dodaję kalafiora i pokrojone w kostkę ziemniaki. Jeżeli zupa jest za gęsta – czyli woda nie przykrywa jarzyn dolewam jej trochę. Doprawiam solą, Vegetą i pieprzem, gotuję na wolnym ogniu aż wszystkie składniki będą już miękkie. W filiżance rozrabiam śmietanę z zupą, aby uniknąć jej ścięcia się w zupie i dopiero wlewam płyn do garnka. Na samym końcu dodaję masło. Mieszam całość, aby masło się dobrze rozpuściło i rozeszło po garnku. Przed podaniem posypuję natką lub koprem.

Możecie mi wierzyć, że masło dodane tuż przed podaniem zupy zmienia smak na całkowicie babciny! Cudowny powrót do lat dzieciństwa.

Smacznego!