Tak, ociągałam się mocno ostatnio. Ale wiecie,  nawet nie sądziłam, że wpadnę w tak chorowity okres. W tym roku po raz pierwszy w życiu miałam anginę i zapalenie oskrzeli. No powiem Wam posypałam się jak złoto, ale to dało mi też do myślenia. Nie dam o siebie jakoś specjalnie, to i cuda które Młody przynosi z przedszkola lgną do mnie i rozkładają na łopatki.

Ponieważ otrzymałam już kilka upomnień gdzie są moje boxy, to już się poprawiam i wrzucam pudełeczka 🙂

 

Lunchboxy do pracy #50

 

18 kwiet

PONIEDZIAŁEK

Makaron ryżowy z indykiem w curry, pomidorki koktajlowe, roszponka;

Seler naciowy, marchew, jabłko, pomarańcza.

19 kwiet

WTOREK

Owsianka z chia i owocami na mleku migdałowym

20 kwiet

ŚRODA

Kurczak w ziołach, sałata z winegretem, serek wiejski

21 kwiet

CZWARTEK

Kurczak w ziołach, sałata z olejem i cytryną, pomidor, brokuły