Ostatnie dni to istny rollercoaster. Praca dom, szczęśliwie jeszcze choroby nas od 2 tygodni omijają. Jednak istny pogrom padł na technikę. Strona od dłuższego czasu mocno igrała z moimi nerwami. Dziś szczęśliwie udało mi się z pomocą dobrych duchów, a w zasadzie jednego duszka zalogować i dodać wpis. Dziś szybciutkie podsumowanie pudełek. PONIEDZIAŁEK Makaron ryżowy z tapioką, tuńczyk w sosie własnym, blanszowany groszek, kukurydza i cieciorka, banan WTOREK Sałatka i.. Read More