Kochani jestem i żyję! Październik niestety upłynął pod hasłem przeziębień wymówek i ciągłej gonitwy. Niestety muszę to otwarcie przyznać również pod znakiem małych oszustw i lenistwa. Nie składam jednak broni i nadal wierzę, że do końca roku uda mi się wyjść z BMI „nadwaga” do „w normie”. Muszę przyznać, że jestem na dobrej drodze. Sierpień BMI 28!!! Obecne BMI 26,6 do prawidłowego BMI czyli 24,9… muszę zrzucić jeszcze 4 kg!.. Read More