Dlaczego taki tytuł? Ponieważ ostatnio ciągle to powtarzam. Ale od początku! Pod koniec września ponownie zostałam mamą. Wróć! Mamą jestem odkąd w 2010 urodził się Młody, a teraz po prostu dołączyła do Niego Młoda. Tak więc od tego dnia w naszym królestwie panuje homeostaza, czyli równowaga. Jest królowa i król, czyli ja z Małżem, no i książęta, Młody i Młoda! Ktoś powie, bo już to wielokrotnie słyszałam – „na co.. Read More