koktajl-szpinak-truskawki

 

Wraz z rozpoczęciem lutego już dosłownie czuję wiosnę w powietrzu. Dzień jest zdecydowanie dłuższy, słońce mocniej przygrzewa i człowiekowi chce się chcieć więcej. Luty to w sumie fajny miesiąc, jest króciutki słoneczny, choć najczęściej mroźny. Jeszcze tylko chwila i wiosna. Wejdźmy w nową porę roku lekko i świeżo. W takiej naszej wewnętrznej odnowie pomagają przeróżne koktajle i soki. Dziś przygotowałam coś z jednej strony dziwnego, a z drugiej smacznego. Szpinak truskawki i banan. To wszystko czego człowiekowi trzeba w chwili lekkiego spadku sił. Nie nazwałam go smoothie, bo mój szpinak miał wciąż wyraźną konsystencję, ale możecie zblendować go dokładnie.

Koktajl szpinakowo truskawkowy

Składniki na 2 porcje

1 banan

garść mrożonych truskawek

szklanka ( mocno upchana) liści szpinaku

150 ml mleka ( może być roślinne)

łyżeczka soku z cytryny

łyżeczka miodu

 

Szpinak dokładnie umyć i osuszyć. Truskawki zalewam wrzątkiem ( dosłownie pół szklanki wystarczy) i odstawiam na kilka minut. W kielichu blendera umieszczam liście szpinaku, kawałki banana, truskawki razem z wodą, sok z cytryny miód i mleko. Całość blendujemy do uzyskania pożądanej konsystencji. Ja blendowałam ok 30 sekund pulsacyjnie, jeżeli będziecie blendować minutę na wysokich obrotach uzyskacie gładką jednolitą konsystencję.

Smacznego!