Zupa krem to coś co tygryski lubią najbardziej.  W grudniowe popołudnie nie ma nic lepszego, jak rozsiąść się wygodnie w ciepłym kąciku z filiżanką gorącej zupy. Jedni lubią wino czy drinki, a ja lubię zupy.  Dlaczego zrobiłam zupę pt. „totalna zieleń”? Bo zielony to pocałunek lata, kojarzy się z zieloną łąką, na której rozkładamy koce i zasiadamy do rodzinnego pikniku. Zieleń zupy pochodzi od groszku i cukinii, a dodatek kalarepy.. Read More