Tegoroczny maj jest dla mnie pełen niespodzianek. Nie tylko remont planowany na kilka dni majówki przeciągnął się z różnych względów do dziś, ale również czuję że nieco zaniedbałam bloga. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale kiedy wkoło kują ściany, w każdym kącie kłębi się pył z gipsowania, a sufit w głównym pomieszczeniu prawie spada na głowę nie czas stać nad garami! Od początku maja prawie non stop sprzątam. Przypomina to.. Read More