Cudowny ranek nas powitał. Wiosna w całej swej okazałości zajrzała słonecznie w okna mojej sypialni. Aż chce się wstawać kiedy tak jasno na dworze. Poranki wprawdzie jeszcze chłodne, ale w powietrzu czuć już wiosnę, wiatr niesie śpiew ptaków. Jest bosko! Dziś z tej radości zabrałam do pracy kilka przygotowanych z Młodym kruchych ciasteczek. Nazwaliśmy je brzydkie, bo takie wyszły na oko, ale w smaku cudowne. Rozpływające się w ustach z.. Read More