Już trzy dni tłusty czwartek, dzień rozpusty dietetycznej i popuszczania pasa. Jeden dzień w roku, kiedy przynajmniej w czystej teorii możemy zajadać się pączkami, faworkami, różami i innymi tego typu słodkościami od samego rana dopóki nasze brzuchy je pomieszczą. Czy warto dla późniejszych dolegliwości gastrycznych, fałdek na brzuchu i wyrzutów sumienia tak sobie folgować? Osobiście uważam, że nie, nie warto, ale jak zatem tradycję uszanować? Wystarczy poprzestać na jednym.. Read More