Mniej więcej z końcem roku minie 7 miesięcy odkąd zamieszczam wpisy z cyklu jedzenie na wynos. Początkowo głowiłam się strasznie, później jakoś weszło mi to w nawyk, a dziś, gdy siedzę w domu bo troszkę zaniemogłam nie wiem co po wstaniu z łóżka ze sobą zrobić. Jak to, nie pakuję jedzonka do pracy? Takie pytanie nasuwa mi się na myśl za każdym razem, kiedy nie idę do pracy. Teraz jedyną.. Read More