Paluszki powstały wczoraj. Na szybko. Połowa była tylko posypana solą, a połowa z czosnkiem. Grissini może prawdziwe to nie wyszło, ale wszystkim bardzo smakowało. Ciasto standardowo jak na pizze, ale teraz to się rozkręcę i następne będą z eksperymentami. Pierwsze zachowawcze – te z solą dla Młodego. Wczoraj mąż przywitał mnie gotową pizzą! Sam zrobił ciasto i w ogóle to wyszło super! Jednak faceci w kuchni są sexy 🙂.. Read More