Dziś dzień wagarowicza! Jak wagarujecie? Ja nie. Mam takie zaległości na blogu, że powinnam dodawać minimum dwa przepisy dziennie 🙂 Z okazji prawdziwie kalendarzowej wiosny postanowiłam dodać przepis na dekadenckie, rozpustne, słodkie ciasto czekoladowe. Od dawna chodziło za mną brownie, ale takie gęste, kleiste, prawdziwe. Nie jakiś tam murzynek! Kiedy na półce sklepowej zobaczyłam truskawki poczułam, że brownie musi być, bo czekolada uwielbia mariaż z truskawkami. Dodałam do tego banany.. Read More