Kiedy pierwszy raz usłyszałam nazwę „KOLESŁAW” przekonana byłam o polskości jej pochodzenia. Jakież było moje zdziwienie, kiedy to oglądałam program p. Makłowicza, a ten z odrazą opisywał ową surówkę. Jego zdaniem połączenie kapusty z majonezem, jest co najmniej niesmaczne, jednak po zakupieniu pewnej książki kucharskiej, postanowiłam przełamać jakieś wewnętrzne opory i spróbować zrobić coleslaw. Jakie jest moje zdanie? Jest smaczna. Nie dorównuje wprawdzie surówce z kiszonej kapusty, ale ta jest.. Read More