Jako że dziś tłusty czwartek należy zjeść coś słodkiego i kalorycznego 🙂

Ponieważ lekarz zabronił mi jeść tłustych i ciężkostrawnych potraw postanowiłam dostosować dzisiejsze menu do potrzeb swojego żołądka 🙂

Dziś:

Almond muffins

Tak uwielbiam muffiny. Po południu będą kolejne. Z  nadzieniem 🙂

Ta to moja wariacja nt. migdałowych babeczek.

Spód to tradycyjne muffinkowe ciasto ( każdy ma swoje ulubione, więc nie narzucam – jedyne co należy przygotować połowę porcji, lub zrobić ich  2 razy więcej 🙂

Migdałowa beza:

Przepis znalazłam w starym notatniku mamy 🙂

100-150g zmielonych migdałów

100-150g cukru

3-4 jajek

( wszystko zależy od wielkości jaj )

Ja dodałam jeszcze 3 łyżki oliwy z oliwek.

białka ubić na sztywną pianę

żółtka utrzeć na biały puch z cukrem

połączyć wszystko delikatnie

Pieć ok 20 min w temp 180 stopni