Przepis na ptasie mleczko, a właściwie ciasto o tej nazwie dostałam od mojej cioci wiele lat temu. Kochana cioteczka piecze wspaniałe ciasta i wyszukuje coraz to nowe przepisy. Jest wierną czytelniczką licznych czasopism z przepisami kulinarny, a obecnie dziarsko surfuje po internecie w poszukiwaniu nowych inspiracji. Pamiętam jak spieszyłyśmy z mamą na jej imieniny, bo pewne było, że pojawi się jakiś nowy deserek. ptasie mleczko pojawiło się w czasie letnim, bo najlepsze jest z sezonowymi owocami. Kiedy otrzymałam przepis od razu zabrałam się za przygotowanie przepisu. Pierwsza próba była genialna, jednak kiedy chciałam oczarować wypiekiem swojego obecnego męża ( wtedy jeszcze chłopaka) poniosłam porażkę. Dlaczego? W skład wypieku wchodzi galaretka i jeżeli przygotowujecie ciasto w okresie dużych upałów warto jest dodać jej nieco więcej. Trochę jak z sernikiem na zimno. Lepiej jak jest sztywniejszy niż wypłynie nam po przekrojeniu.
Ciasto ptasie mleczko
Biszkopt
4 jajka
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
łyżka oleju
łyżka octu
łyżeczka proszku do pieczenia
Żółtka należy oddzielić od białek.
Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Utrwalamy cukrem. Wlewamy żółtka wymieszane z octem i delikatnie łączymy miotełką.
Bardzo powoli dosypujemy mąki i oleju. Staramy się mieszać delikatnie i krótko. Biszkopt piec w temperaturze 180°C przez 35-45 minut- zależy jak dużą macie formę.
Galaretka owocowa
250 g truskawek ( u mnie mrożone waga przed zamrożeniem)
1-2 szklanek mrożonych wiśni ( wydrylowanych)
2 opakowania budyniu waniliowego
1 szklanka wody
cukier ( do smaku, aż owoce wydadzą wam się wystarczająco słodkie)
Owoce włożyć do garnka z grubym dnem i zalać połową wody. Przykryć i doprowadzić całość do wrzenia.Kiedy owoce będą już miękkie rozdrabniamy je na gładką masę blenderem i dosładzamy. W połowie szklanki wody rozpuszczamy budynie i wlewamy je do zmiksowanych owoców. całość będzie gęsta i póki jest gorąca trzeba ją wylać na biszkopt i mokrą szpatułką rozprowadzić i wyrównać wierzch. Odstawić do wystudzenia.
Ptasie mleczko
500 ml mleka zagęszczonego niesłodzonego ( ja użyłam mleczka do kawy 7,5% tłuszczu)
2-3 galaretki owocowe ( u mnie cytrynowe)
1/2-2/3 szklanki gorącej wody
Mleko miksujemy mikserem aż zacznie tworzyć się z niego gęsta piana. Galaretki rozpuszczamy w jak najmniejszej ilości wody. Lekko ją studzimy i wlewamy do miksowanego mleka i jeszcze przez jakieś pół minuty ubijamy całość. Wylewamy masę na naszą galaretkę z owoców.
Całość schłodzić do całkowitego skrzepnięcia. Ja zwykle robię ciasto wieczorem i wstawiam je go lodówki dzięki czemu rano jest gotowe. Jednak spokojnie po ok 2-3 godzinach w chłodzie powinno byc już na tyle zestalone aby można go było kroić.
kilka uwag:
Ja użyłam foremki o wymiarach 16*28 cm ( lub 30 cm) jednak biszkopt itak mocno wyrósł. Dlatego radzę używać dużej formy którą mamy w dwóch identycznych egzemplarzach. Wystarczy potem przekroić biszkopt na pół i będziemy mogli przygotować 2 ciasta.
Jeżeli zostanie wam, galaretki lub ptasiego mleczka wylejcie je do mniejszej foremki, to fajna przekąska dla najmłodszych. Po zastygnięciu wystarczy je tylko pokroić w kostkę i mamy pyszne owocowo-mleczne żelki.
10 Comments
Angie
Ta galaretka owocowa musiała być fantastyczna!
ewa
idealne do herbatki 🙂
Kasia
Wygląda przepysznie, wypróbuję przepis 🙂
Patyska
Niom, częstuję się kawałkiem 😉
domowacukierniaewy.blox.pl
Wspaniałe ciacho,częstuję się 🙂
Salvador Dali
niestety… nie lubię Ptasiego mleczka, ale moja rodzina byłaby w 7 niebie 🙂
Agnieszka, Dom na obcasach
Wspaniałe! Tak smacznie i elegancko wygląda 🙂
Natalia - Poezja Smaku
Takie delikatne, pycha musi być 🙂
Magda C.
Musze kiedyś je zrobić, bo wygląda tak pysznie i lekko 🙂
Vka
Doskonały przepis a ciasto jest pyszne i warto spróbować je zrobić, moim zdaniem domowe jest jeszcze lepsze niż kupne