W naszym zanieczyszczonym środowisku coraz więcej jest alergii. Wiele osób w moim otoczeniu miewa alergię lub nietolerancję pokarmową. Sporo mówi się też o szkodliwości mleka dla dorosłych ludzi. Czy mleko szkodzi? Na pewno tym którzy mają alergie na nie lub nie tolerują laktozy. Bardzo fajną alternatywą dla klasycznego krowiego jest mleko roślinne, np. owsiane, sojowe, migdałowe czy ryżowe. Są smaczne, często podnoszą smak koktajli czy potraw, niestety ich cena często odstrasza. Przykry fakt jest taki, że dobre i smaczne mleko roślinne jest kilkakrotnie droższe.  Dlaczego nie mielibyśmy przygotować takiego mleka sami w domu. Przepis na mleko owsiane, to w zasadzie tylko sposób przygotowania. Wszystko co do jego przygotowania potrzebujemy to płatki owsiane i woda, a ze sprzętów to blender lub robot kuchenny. Takie mleko idealnie nadaje się do owsianych racuchów lub koktajlu szpinakowo truskawkowego. Przede wszystkim wiecie co jecie ( pijecie ).

Mleko owsiane

Składniki na ok 0,9 l

szklanka płatków owsianych ( górskie lub zwykłe)

szklanka wrzątku (lub zimna jeżeli nastawiacie na noc)

3 szklanki wody przegotowanej

Jeżeli macie mało czasu, zalejcie płatki szklanką wrzątku i odczekajcie, aż całość ostygnie. Płatki pięknie nasiąkną i powiększą swoją objętość. Jeżeli nie spieszy Wam się to zalejcie płatki szklanką zimnej przegotowanej wody i odstawcie na całą noc. Ja wrzucam je do słoika, zalewam wodą i zakręcam. Słoik wstawiam do lodówki i rano zabieram się do pracy.

Kiedy płatki są już odpowiednio namoczone umieszczamy je w kielichu blendera lub robota i zalewamy szklanką wody. Nad miską ustawiam sito wyłożone gazą i przeciskam płyn czyli właśnie mleko owsiane. Jeżeli chcecie aby było bardziej treściwe możecie wylać płatki na samo gęste sito. Czynność powtarzam jeszcze dwukrotnie. Tak przygotowane mleko przechowuję w zamkniętym słoiku w lodówce. Wszystkie źródła podają, że nadaje się do spożycia przez 3 dni, ja jednak miałam je w lodówce ok 5 dni i nic się nie stało.

Dajcie znać czy sami też podobne przygotowujecie. No i jakie kolejne mam przygotować.