Są takie dni, jak dziś, szare, bure, mokre i nieprzyjazne. Co bardzo chętnie wtedy robię? Piekę coś drożdżowego, nieważne jest wtedy do końca co to będzie. Chodzi o ciepło jakie wtedy powstaje i zapach wypełniający każdy zakamarek. Można w czasie kiedy piecyk robi resztę roboty usiąść pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty lub kakao i oddać się błogiemu nicnierobieniu. Jako, że ostatnio pochłaniam szpinak w sporych ilościach, mam go często.. Read More
Stromboli. Brzmi tajemniczo? Dla mnie to była zagadka, kiedy Panna Malwinna zaproponowała upieczenie tego cuda. To rodzaj włoskiej rolady drożdżowej z dowolnym nadzieniem. W moim odczuciu coś jakby zawinięta w formę rolady pizza, jednak ciasto na stromboli polecam zrobić bardziej w polskim wydaniu pizzy, czyli puszyste. Unikniecie dziur jakie widać u mnie na zdjęciach. Stromboli jest idealne na przekąskę dla znajomych, jako danie do piwka czy zamiast kanapki do pracy lub szkoły… Read More
To danie, jak to zwykle bywa powstało ekspresowo i po trosze z przypadku. Chcąc spędzić z rodziną spokojny obiad, pomyślałam o jakimś innym niż zwykle daniu. Ponieważ w lodówce miałam filety z kurczaka, pomyślałam o roladkach. Powoli wydobywałam z czeluści lodówki co i rusz inne składniki. Piersi z kurczaka, pasta paprykowa, czosnek i biały serek twarogowy zawinięte w zgrabne roladki podane na aromatycznej fasolce z szałwią. W pierwszej chwili pomyślałam,.. Read More
Rozkręcam się na wypieki, znowu! Ta rolada powstała w przypływie strumienia świadomości 😉 Tak całkiem szczerze, to planowałam zrobić Pavlovą z borówkami i fajnym owocowym sosem, ale jakoś coś mi podpowiedziało roladę. Nie jest to biszkopt z kremem. Wewnątrz ciasta jest cudowny sos malinowo agrestowy , nadający mu lekko różowy odcień, delikatny kwaskowy posmak i wilgotność, który idealnie kontrastuje ze słodyczą kremu. Muszę przyznać że to mój autorski przepis który.. Read More