Bardzo długo dojrzewał we mnie ten pomysł. W zasadzie trwało to chyba od początku istnienia bloga, kiedy to myślałam nad sensem codziennego przygotowywania posiłków dla siebie i bliskich. Niektórzy powiedzą, że przecież jest teraz całkiem sporo „gotowców”, dobrej jakości półproduktów, można też skorzystać z gotowego cateringu czy barów mlecznych. Jednak domowy posiłek ma w sobie to coś, tę magię, która towarzyszy nam później przez całe nasze dorosłe już życie. Sami.. Read More