Kolejny tydzień minął mi błyskawicznie. Nie wiem kiedy, jak i gdzie Młody zakończył rok w przedszkolu i cóż, teraz całe popołudnia będę wylegiwać się z nim na placu zabaw, chyba że cudna aura pokrzyżuje nam plany. Moje postanowienie w przygotowywaniu posiłków jest nadal silne i ciągle robię fotki 🙂 Powiem całkiem szczerze, że zdaję sobie sprawę, iż ich jakość nie powala na kolana, ale rano ciężko o stylizacje potraw. W.. Read More