Poranki jeszcze ciepłe, ale już coraz bardziej szare i ponure. Mam nadzieję, że z dzisiejszych chmur nie spadnie zbyt wiele deszczu, wszak rowerem w ulewie słabo się jeździ. Twardo biorę zestawy, choć powoli zastanawiam się jak sobie zimą poradzę. Nie będzie już tak dobrych warzyw ani owoców, ale nie chcę się tym zamartwiać. Zestawy śniadań do pracy Jedzenie na wynos #13 Chudniemy w biurze #24 PONIEDZIAŁEK Sałatka grecka, banan, arbuz,.. Read More