Poranki jeszcze ciepłe, ale już coraz bardziej szare i ponure. Mam nadzieję, że z dzisiejszych chmur nie spadnie zbyt wiele deszczu, wszak rowerem w ulewie słabo się jeździ. Twardo biorę zestawy, choć powoli zastanawiam się jak sobie zimą poradzę. Nie będzie już tak dobrych warzyw ani owoców, ale nie chcę się tym zamartwiać.
Zestawy śniadań do pracy
Jedzenie na wynos #13
Chudniemy w biurze #24
PONIEDZIAŁEK
Sałatka grecka, banan, arbuz, jogurt ze zbożami( stanowczo za słodki!!!), omlet ( 2 białka i pół żółtka, łyżka zmielonych otrębów i łyżka mąki owsianej) z serkiem chudym ze szczypiorkiem
ŚRODA
Ryż z jogurtem naturalnym, cytryną i stevią, leczo, grejpfrut
CZWARTEK
Leczo, grejfrut z bananem, ryż z jogurtem i stevią, omlet ( 2 białka, 1 żółtko, mąka owsiana) z chudym serkiem i łyżką domowego dżemu.
PIĄTEK
Pieczony kalafior z ziemniakami, ryż z jogurtem naturalnym sokiem z cytryny i stevią.
Smacznego!
5 Comments
Ervisha
Lubię tego typu wpisy 🙂
Panna Malwinna
Widzę, że króluje u Ciebie leczo. I dobrze, bo jest przepyszne. A zimą sobie spokojnie poradzisz. Będą inne warzywa i owoce, równie smaczne.
Angie
I znowu pyszne propozycje od Ciebie, oby tak dalej!
Magda C.
Same pyszności 🙂
Joanna
Super pomysły! Też kiedyś próbowałam ten jogurt ze zbożami i potwierdzam – jest zdecydowanie za słodki. Najlepszy jogurt to z własnym domowym musli i owocami 😉