No i mamy ferie. Fakt, że nie w moim województwie, ale już są. Niektórym dzieciakom więc pogoda dopisała i nawet mogły sobie pohasać na sankach. Moje Młode też zaliczyło przejażdżkę na sankach, odśnieżanie podjazdu i wożenie śniegu taczką. Nie to nie są żadne wymyślne kary z naszej strony, po prostu moje dziecię uwielbia zabawy w śniegu ( jak wszyscy dopóki nie muszą jeździć autem i odśnieżać rano samochodu), a jego.. Read More