Za nami 26 maja, czyli dzień matki. Nie wiem jak Wy, ale ja nie jestem jakoś specjalnie do niego przywiązana. Fakt co roku mamie i teściowej kupuję jakiś drobny upominek i zawsze biegniemy do nich z życzeniami, ale jeżeli chodzi o mnie, to póki Młody jest mały, to takie święto mam codziennie. Ale tak serio to przecież nie chcę tu się przechwalać, tylko opisać takie drobiazgi, których często nie.. Read More