Jak lato to muszą być lody! Taka jest moja dewiza. A tak całkiem serio, to lody mogłabym jeść non stop. Nawet kiedyś zastanawiałam się nad lodową dietą, ale podświadomie wiedziałam, że to niemądre i zrezygnowałam. Moje dziecię chyba ma po mnie i moim Małżu uwielbienie do tych lodowych deserów, dlatego postanowiłam w odrobinie słodyczy zamknąć nieco witamin. Wiem, że domowe lody nie są ani smerfowe, ale colowe, ale mogą być smaczne i zdrowe.  Dzięki temu mrożonemu cudowi mogę Młodemu przemycić całą masę owoców, na którą nawet by nie spojrzał w innych okolicznościach przyrody. W moich lodach owszem jest śmietana, ale ci co na diecie mogą ją spokojnie zamienić na jogurt naturalny lub pominąć. Dla odchudzających proponuję przygotować lody z dodatkiem mleka kokosowego lub migdałowego i Stevii zamiast cukru.

Lody jagodowo-malinowe

Kuchnia z dzieckiem #21

Składniki na 12 lodów na patyku ( w foremkach z Ikei) i małe pudełeczko 0.3l

2 szklanki jagód

350 g malin

200 g jogurtu naturalnego

200 g śmietanki 30%

niepełna szklanka cukru ( ok 180 g)

łyżeczka ekstraktu waniliowego

Maliny i jagody myjemy osuszamy. Razem z cukrem, jogurtem i ekstraktem waniliowym umieszczamy owoce w dzbanku robota i ucieramy na gładką w miarę jednolitą masę. Śmietanę ubijamy i łączymy delikatnie z naszą masą owocową. Wlewamy do foremek na lody i zamrażamy. Ja czekam ok 24 godzin na zamrożenie.

Smacznego!