Ostatnio żyję jak na kolejce górskiej. Niesamowite tempo, zwroty akcji, ani chwili na chwilę wytchnienia.  Marzy mi się wyjazd na weekend gdzieś tylko z moimi chłopcami… Nie wiem czy się uda, czy nie, ale marzyć każdy może 🙂

Póki co szara codzienność dopada, pęd dnia powszedniego nie zawsze pozwala na pieczołowite przygotowywanie super zdrowych i kolorowych posiłków. Jak szczęście dopisze, to człowiek się wbije na obiad do rodziców. Ale nie zawsze jest taka możliwość. Co wtedy?

No więc w takie dni kuchnia JustInki też daje radę 🙂

Potrzebne składniki:

chrzan tarty

łyżka masła

sos sojowy

pieprz czarny

pieprz ziołowy

ząbek czosnku

imbir tarty

p. cayenne

cukier

sól

2  łyżki mąki pszennej

woda ( ja użyłam kranówki)

 

Co z tego powstanie?

Błyskawiczny sos! Sos chrzanowy idealny do ziemniaków i jajka sadzonego!

W rondelku rozpuszczamy łyżkę masła, dodajemy mąkę ( napisałam 2 łyżki, ale to zależy ile zbierze masło. Może wyjść mniej mąki niż podałam. Kiedy powstanie taki charakterystyczny zasmażkowy glut wlewamy zimnej wody i mieszamy. Wody dajemy zależnie od gęstości sosu jaką preferujemy. Trzymamy sos na ogniu ( małym) i dodajemy chrzan (ja dodaję ok połowy słoiczka) , rozgnieciony ząbek czosnku, szczyptę p. cayenne, pieprzu czarnego i ziołowego, sos sojowy, szczyptę imbiru i cukru. Mieszamy dokładnie i próbujemy, jeżeli jest taka potrzeba to solimy, ale sos powinien był słodkawy w smaku.

Smacznego 🙂