A więc słowo się rzekło i rozpoczęłam akcję „focę co jem w pracy”. Nieustającą inspiracją jest dla mnie Panna Malwinna z Bloga Filozofia smaku, której cykl „Make Bento Not War” zachęcił mnie do brania normalnych posiłków do pracy, a później do uwiecznienia tego na fotach. Uwierzcie mi nie jest to proste aż tak jakby się mogło wydawać. Niektóre rzeczy tylko wkładam do pojemników, ale ogólnie całość na wyjście robię rano, co w połączeniu z zawodzeniem Młodego „Mamo, wołam Cię!” potrafi mnie przyprawić o dreszcze. Na szczęście teraz mamy cudownie wczesne poranki i ptaki za oknem budzą mnie na długo przed faktyczną potrzebą wstawania. Zestawy z tego tygodnia są tylko 4, ponieważ we wtorek miałam przymusowe siedzenie w domu. U mnie bardzo truskawkowo, ale nie mogę się truskawkom oprzeć. Wiem, że sezon na nie krótki i trzeba korzystać, póki jest okazja!
Zestawy śniadań do pracy
Zestawy na wynos #1
Chudniemy w biurze #7
PONIEDZIAŁEK
grillowane zielone szparagi, pieczone kotlety z kaszy jaglanej i cukinii ( wkrótce przepis), owsianka z siemieniem lnianym, jagodami goi, żurawiną i amarantusem preparowanym, seler naciowy
ŚRODA
2 kromki razowego chleba drożdżowego( przepis na dniach się tu pojawi), dietetyczna sałatka z tuńczykiem, seler naciowy, truskawki polane 150 g jogurtu greckiego ze stevią i sokiem z cytryny
CZWARTEK
2 kromki chleba mieszanego, sałatka z tuńczykiem. kilka rzodkiewek, truskawki i serek truskawkowy( 100 g sera białego chudego, 2 łyżki jogurtu naturalnego, kilka truskawek, 2 łyżeczki cukru z wanilią)
PIĄTEK
Arbuz, kajzerka z domowym masłem orzechowym dżemem ( truskawkowym) i serkiem orzechowym, pistacje ( w sumie wróciły do domu) i szaleństwo moje – jogurt do picia o smaku toffi UWIELBIAM!!!
9 Comments
Ervisha
Takich wpisów powinno być wiecej 😀
Karalajn
Sniadanie wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Czekam również na przepis kotletów z jaglanej i cukinii
Karalajn
sniadania* miało być 🙂
JustInka
Haha a może 🙂 Zawsze z jakimś kwiatkiem wyskoczę 😉
ladylaura.
Super ,ja co prawda pracuję krótko i nie potrzebuję zabierać nic do pracy ,ale mój odchudzający się małżonek juz tak ,skorzystam.
ladylaura.
Problem tylko taki ,ze przy temperaturze 40 stopni wszystko co zabierzemy ,bez możliwości schowania do lodówki robi się paskudne .
JustInka
To fakt. Ja wożę moje śniadania w torbie termicznej. Rano jest w miarę jeszcze, a w pracy mam lodówkę. Myślę, że zrobię kilka zestawów bez konieczności korzystania z lodówki. Bo w sumie lato dopiero przed nami, więc trzeba to dobrze przemyśleć.
Magda C.
Super pomysły na śniadanie 🙂
Panna Malwinna
Bardzo się cieszę, że rozpoczęłaś swoją przygodę ze śniadaniami do pracy. Wspaniałe i pełne kolorów zestawy. Czekam na kolejne wpisy 🙂