Kolejny wpis z cyklu „kuchnia z dzieckiem”. Ta zupa to był czysty eksperyment. Wyszła naprawdę fajnie i na pewno będę ją powtarzać dość często. Jest gęsta, kremowa, sycąca i nie zawiera w sobie żadnych zwierzęcych dodatków. Ja wiem, że dzieciom nie narzuca się diety, ale wiem i osobiście znam osobę która dziecko swe prowadzi wegetariańsko! Dzieciak zdrowy i silny. Co ważne regularnie badany, a rodzice dbają o jego przede wszystkim zdrową dietę. U mnie by to nie przeszło. Młody to typowy mięsożerny facet i nic się na to nie poradzi. Szczęśliwie jada zupy praktycznie wszystkie ( poza barszczem czerwonym i kapuścianymi). Ta zupa to warzywny krem z przewagą cukinii, która nadaje jej piękny kolor i aromat. Zagęszczona jest ziemniakiem, a nie zasmażką czy śmietaną. Naprawdę polecam! Zupka nadaje się dla dzieci od 7-8 miesiąca.
Zupa krem z cukinii
Kuchnia z dzieckiem #3
od 7-8 miesiąca życia
Składniki na 5-6 porcji
Spora cukinia zielona ( ok 600 g po odrzuceniu „ogonka i dupki”)
2 spore marchewki
1 korzeń pietruszki
spory plaster selera ( grubości ok 1.5 cm o średnicy mieszczącej się na dłoni kobiecej)
2 – ziemniaki ( ok 250 g po obraniu)
1 l wody
łyżeczka soli
2 łyżeczki domowej Vegety
1 spora cebula
2 ząbki czosnku
2 – 3 łyżki oliwy
pieprz
zioła prowansalskie
3 kulki ziela angielskiego
1 listek laurowy
Wszystkie składniki myjemy. Cukinię zostawiam ze skórką, ona nadaje piękny kolor zupie, resztę obieram. Wszystkie składniki kroję w kostkę, obojętnie jaką.
Na rozgrzanej oliwie rumienię cebulę, dorzucam cukinię, czosnek, solę i trzymam na ogniu ok 5-7 minut. Często mieszam i czekam aż nadmiar soku z cukinii wyparuje, a ona lekko się zezłoci. Potem dorzucam wszystkie pozostałe warzywa, zalewam wodą, dorzucam listek laurowy ziele angielskie i łyżeczkę domowej Vegety. przykrywam i gotuję wszystko do miękkości. Ważne aby wody nie było za dużo. Ma być jej ok 1-2 cm powyżej poziomu warzyw! Inaczej zupa będzie wodnista.
Kiedy wszystkie składniki są już miękkie, miksuję na gładko blenderem i doprawiam ziołami, pieprzem. Jeżeli jest potrzeba to dorzucam jeszcze pół łyżeczki lub całą domowej Vegety.
Krem z cukinii podałam Młodemu z grzankami z chleba tostowego razowego i drżeniem serca. Młody nie jest fanem zieleni w kuchni. Grzanki jednak przełamały zieloność i zupa okazała się ” pyśna mamuniu”.
Nadal jednak numerem jeden jest zupa krem z pomidorów i włoszczyzny.
10 Comments
Patyska
Świetna, i dla alergików idealna 🙂
Agnieszka
Bardzo lubię i często robię, ale nie wychodzi mi tak kremowa jak u Ciebie, choć bardzo smaczna:)
Ciążowe Zachcianki
Cukinię lubię pod każdą postacią:) Zupę od czasu do czasu też robię, choć rzadko jest to krem. Pięknie wygląda, taka kremowa.
ladylaura.
Podoba mi się ta zupa.
Anita
pożeram cały talerz:)
Magda C.
Ma świetny kolor! Spróbowałabym z przyjemnością 🙂
Natalia - Poezja Smaku
Cudowna i lekka zupka!
martawkuchni.blog.pl
zupa z cukinii zajmuje jedno z pierwszych miejsc wśród ulubionych! Twoja wygląda fantastycznie:) mniam!
Joanna
Sól jest nie wskazana dla dzieci do 3 go roku życia. Podobnie zresztą jak cukier. Do tego czasu kształtują się u dziecka naqyki smakowe. Nie dosalamy nawet w znikomych ilościach. Naturalna sól jest zawarta w produktach spożywczych (np. W mięsie) i to dziecku wystarczy . Przyzwyczajamy dzieci do soli, fundujac im w dorosłym życiu nadciśnienie tętnicze i wszystkie jego powikłania. Jeśli proponujesz danie dla dzieci usuń proszę sól z listy składników.
JustInka
Sól nie jest wskazana dla nikogo. Jednak moje dziecko do 8 miesiąca życia jadało słoiczki a potem nie chciało nic innego ponad to co jedliśmy my. Jeżeli nie doprawiłam nieco zupy odmawiał jedzenia. Jeżeli przeliczymy maleńką łyżeczkę na garnek zupy, to ile tej soli dostanie dziecko? A co z pieczywem które dzieci jedzą? Jest tam sól, cukier zresztą też. Cukier jest też w owocach, warzywach. Myślę, że nie należy dać się zwariować.