JustInka

Dziękuję za odwiedziny. Dzięki Wam i Waszym opiniom mój blog kulinarny ewoluuje, a ja wciąż uczę się nowych rzeczy i wkraczam na nowe terytoria.

Dzienny jadłospis dziecka

Kiedy pięć lat temu publikowałam Tygodniowy jadłospis przedszkolaka nawet nie przypuszczałam, że będzie on najczęściej odwiedzanym i komentowanym postem. Z jednej strony bardzo mnie to cieszy, bo mimo braku aktywności przez cały 2018 rok, ten wpis nadal jest bardzo popularny na moim blogu. Smutne jest jednak dla mnie to, iż bardzo wiele osób uzurpuje sobie prawo do strasznej krytyki, wręcz do obrażania mnie! Takich komentarzy nie publikuję i nawet jeśli.. Read More

Puszysty sernik

Nie wiem do końca, czy powinnam go nazwać puszystym, bo jest on przede wszystkim super wilgotny, ale przy tym nie jest zbity, ani przesadnie ciężki. jest taki, w puntk! Mr. T. twierdzi, że to sernik idealny, czy będę zaprzeczać? Nie, bo jest naprawdę świetny! Pytałam juz wielokrotnie, czy gotujecie z dzieciakami. Ten sernik to nasz wspólny rytuał, mój i Młodego. Każdy etap mamy juz odpowiednio opracowany i znamy swoje zadania.. Read More

Nowy rok, nowa ja!

Kiedy przychodzi nowy rok, wiele osób robi swego rodzaju podsumowania. Każdy sprawdza ile schudł/ przytył, ile pieniędzy oszczdził, a ile wydał, ile nowych miejsc odwiedził. Często staramy się podsumować ile z zeszłorocznych postanowień udało nam się zrealizować, lub jak długo w nich wytrwaliśmy. Nowy rok to też czas postanowień. W myśl zasady – Nowy Rok, Nowa/y Ja, decydujemy, ze od 1 stycznia będziemy regularnie biegać, chodzić na siłownię, jeść zdrowo,.. Read More

Październik na zdjęciach

Ostatnio robiąc porządki w telefonie odkryłam, że robimy setki, jeśli nie tysiące zdjęć telefonami. Postanowiłam więc zrobić małe podsumowanie października. Takie moje foto story. Spacer w parku   Walczę z nową grzywkąBudujemy logo TV na ich 20stą rocznicę 😉Nowy posterunek, wersja z anteną  Ciacho w czasie @ jest misiowi potrzebne  Selfie łazienkowe, wersja w lustrze Zdjęcia na stronę sklepuBolą stawy – jesień pełną parą!  Pierwszy przepis Młodego!Więcej bathroom selfies 🙂 Ja chcę pograć, a.. Read More

Wyzwanie odchudzanie – jak się wspomagam

Kochani jestem i żyję! Październik niestety upłynął pod hasłem przeziębień wymówek i ciągłej gonitwy. Niestety muszę to otwarcie przyznać również pod znakiem małych oszustw i lenistwa. Nie składam jednak broni i nadal wierzę, że do końca roku uda mi się wyjść z BMI „nadwaga” do „w normie”. Muszę przyznać, że jestem na dobrej drodze. Sierpień BMI 28!!! Obecne BMI 26,6 do prawidłowego BMI czyli 24,9… muszę zrzucić jeszcze 4 kg!.. Read More

Wyzwanie odchudzanie – podsumowanie września

Kolejny tydzień za mną. A nawet dwa tygodnie. Nie będę ukrywać, że jest kolorowo. Ostatnio otydzień był szczególnie ciężki, ze względu na moje „kobiece przypadłości”. Nie wiem jak u innych dziewczyn, ale ja w te dni poza zwinięciem w kłębek pod kocem chciałabym być zaopatrzona w ogromną ilość grzanego winka i wielki słój Nutelli. Nie wiem czemu, ale mam w te dni takie zachcianki, o jakich nie śniło mi się.. Read More

Jak przemycam owoce Młodemu

Ktokolwiek był na moim blogu choć raz wie, że jestem posiadaczką dziecia płci męskiej, sztuk jeden. Młody bo o nim mowa, rozpuszczony jest do granic możliwości, kochany bardzo i wolno mu wiele. Nauczyłam go przede wszystkim tego,  że jeżeli nie ma na coś ochoty, lub jest już pełny, nie musi jeść i może odmówić posiłku, nawet jeżeli starsi ( szczególnie babcie i ciocie) podnoszą lament że będzie im przykro i.. Read More

Wyzwanie odchudzanie #3

Miniony tydzień upłynął nam po pierwsze pod hasłem „idziemy do szkoły”, ale też najgorszego w moim życiu zatrucia pokarmowego. Serio nigdy jeszcze nie dopadło mnie tak, jak teraz. Wpłynęło to oczywiście na niesamowitą utratę wagi ( bo w pewnym momencie ubyło mi 3 kg! Jednak bądźmy ze sobą szczerzy, to to ubyło to woda! Jak tylko zaczęłam trochę jeść od razu coś tam wróciło. Ten tydzień uzmysłowił mi, że na.. Read More