Czy jest na sali ktoś kto nie je ziemniaków? Nie lubi ich? No ja jestem jedną z takich osób. Wolę kasze, ryże, makarony. Jednak złociste bulwy mają kilka odsłon, że skuszą nawet mnie. Jak u większości ludzkości frytki i chipy to taki narkotyk, który jak raz spróbujesz, już nie odpuścisz! Ale do tego typu dań zaliczają się też babka i placki ziemniaczane.
składniki na 2-3 porcje
800-900 g obranych ziemniaków
1 średnia cebula
50 g boczku wędzonego
jajko
2-3 łyżki mąki
łyżeczka soli
pieprz
2 duże ząbki czosnku
papryka wędzona
łyżka oleju
- Ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i umieścić na drobnym sicie do odsączenia.
- Cebulę obrać i pokroić drobną kostkę. Boczek również pokroić w kostkę. Na rozgrzaną patelnię wrzucić pokrojony boczek. Mój był bardzo chudy, więc dodałam łyżkę oleju. Kiedy boczek jest już zrumieniony dorzucić cebulę i ją podsmażyć na złoto.
- Odcedzone ziemniaki wrzucić do miski. Odlać wodę która z nich wypłynęła i z dna naczynia nad którym ociekały zebrać zebraną skrobię i dodać do ziemniaków. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, sól, pieprz i przestudzoną cebulę z czosnkiem. Wymieszać całość. Mąkę dodawać na końcu, bo zależnie od rodzaju ziemniaków będzie trzeba dodać mniej lub więcej mąki pszennej.
- Ja użyłam dużej okrągłej formy ( 32 cm), ale ja chciałam bardzo cienki placek uzyskać. Jeżeli chcecie wyższą babkę, wibierzcie mniejszą foremkę. Wysmarujcie ją tłuszczem( najlepiej masłem) i wylejcie masę ziemniaczaną.
- Piec w temperaturze 180-200 stopni przez – w dużej formie jak u mnie 30-40 minut, a mniejszej, przy wyższej warstwie ciasta ok godziny. Wierzch ma być złoty i chrupiący.
- Po upieczeniu dobrze dać jej odpocząć i odparować kilka minut. Serwować ze śmietaną, salsą pomidorową lub sosem czosnkowym.
- Smacznego!