Czy jest jakaś potrawa która szczególnie kojarzy Wam się ze świętami, nie licząc oczywiście jajek. Dla mnie to biała kiełbasa. Zazwyczaj jest u mnie gotowana w barszczu białym i jedzona z chrzanem. Razem z Panną Malwinną postanowiłyśmy przygotować ten jakże charakterystyczny składnik Wielkanocnego stołu. Każda na swój sposób. Ja swoją upiekłam na fasolce w pomidorach. Naprawdę polecam.

Biała kiełbasa zapiekana z fasolą w pomidorach

Składniki na 4 porcje

4 białe kiełbasy

puszka białej fasoli( ok 250 g ugotowanej)

2 duże cebule

puszka pomidorów w zalewie ( krojone)

szczypta cukru

sól

pieprz

1 ząbek czosnku

szczypta pieprzu cayenne

łyżeczka papryki czerwonej

olej do smażenia

łyżeczka majeranku

Kiełbasę smażymy na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu do momentu aż zacznie robić się złoto-brązowa.

Cebulę kroimy w krążki, wrzucamy na rozgrzany olej i podsmażamy aż zacznie lekko brązowieć. Dorzucamy pomidory, zmniejszamy ogień i przykrywamy patelnię. Dusimy przez ok 5 minut, po tym czasie dodajemy fasolę, doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem, cukrem i majerankiem. Przykrywamy i dusimy jeszcze 2 minuty. Wykładamy do żaroodpornej formy, na wierzch wciskamy kiełbasy i zapiekamy w piekarniku przez ok 20 minut.

Polecam!