Prostota jedzenia. Prostota życia. Prostota myślenia.
Czasem warto przestawić się na proste myślenie, gotowanie, jedzenie. Nie oznacza to, że musimy jeść odgrzewane słoiczki czy mrożonki. Można robić szybkie „zapychacze”.
Ja uwielbiam frytki, ale smażenie na oleju powoduje że w całym domu jest, no delikatnie rzecz ujmując brzydki zapach, są bardzo tłuste, a tych mrożonych od dawna nie jadam.
Od jakiegoś czasu robimy pieczone ziemniaczki. Są pyszne, nadają się jako dodatek do obiadu, lub same z jakimś sosem.
To potrawka mega prosta w przygotowaniu a jedyne co do niej potrzeba to ziemniaki, olej ( łyżka a nie garnek) i ulubione przyprawy.
Ziemniaki obieramy i kroimy w dowolny kształt.
Ja wybieram takie półksiężyce bo dobrze się na blasze układają.
Pokrojone ziemniaki wrzucamy do miski i polewamy olejem ( zależy od ilości ziemniaków ok 1-2 łyżek to maks)
mieszamy wszystko
posypujemy solą i ulubionymi przyprawami, ja wybieram tymianek
znowu mieszamy
układamy na dużej blasze z piekarnika wyłożonej pergaminem
pieczemy ok 25 -35 minut,
kiedy ziemniaki są miękkie w środku na 3-5 minut włączamy termoobieg
najlepiej smakują z jogurtowym sosem czosnkowym przepis na niego znajdziecie tutaj
Smacznego 🙂