Poznajcie Pabla. To niezwykle zdolna osobowość. To programista nadzwyczajny, fotograf oddany w pełni swojej pasji, kucharz, stawiający pierwsze kroki w kulinarnej blogosferze i jak się dziś dowiedziałam barista, którego latte powali na kolana nawet najsurowszego sędziego. Jednym słowem człowiek renesansu. Ktoś z kim rozmowa, prowadzona nawet za pomocą śmiesznych obrazków z FB nie nudzi, zawsze podnosi na duchu i uskrzydla. Na mnie działa jak balsam, bo ludzi z pasją, prawdziwych i szczerych już się nie spotyka.
Blogerek kulinarnych jest na pęczki, ale prawdziwych mężczyzn w tych szeregach jest zdecydowany deficyt. Dzięki naszym żartobliwym pogaduszkom, Pablo zasilił tę grupę. Całe szczęście, że żarty wziął na poważnie i z humorem podjął się blogerskiej profesji.
Czemu ja interesowna osóbka o tym wszystkim piszę ? Bo będziemy razem wirtualnie gotować. Nie będziemy się trzymać ściśle przepisu, tylko każde z nas przedstawi swoją wariację jednego dania. Kobiecy i męski punkt widzenia. Na pierwszy ogień mamy dla Was 2 propozycje i tu potrzebujemy Waszej pomocy. Co wolicie wariację na temat żurku/zalewajki czy naleśniki? Głosujcie na facebooku
Wpisujcie w komentarzach w tym poście na facebooku co wolicie. Na decyzję czekamy do czwartku do godziny 24.00 .
Wyniki opublikujemy w poniedziałek 4 listopada 2013.
To do dzieła!
1 Comment
Students Kitchen
Ciekawa inicjatywa.:)