Lubię kanapki. No kurczę nie wiem czemu, ale jedzenie kanapek, sprawia że czuję się z powrotem jak mała dziewczynka, która dostawała od mamy na kolację maleńkie kanapeczki z przecudnymi dodatkami, każda inna i każda była niespodzianką. Moje kanapki w czasach liceum, to była legenda sama w sobie. Dzięki nim, moja kochana Kasiula nauczyła się jeść pleśniowe sery i paprykę. Często miewałam też kanapki z dodatkiem past twarogowych, jajecznych, czy nawet rybnych. Zawsze był element zaskoczenia i tej dziecięcej radości z odkrywania nowych terenów. Teraz uczę moje dziecko, że jedzenie to nie tylko zaspokajanie potrzeb odżywczych, ale i miłe doznania! Moje dziecko jest fanem serków do kanapek, ale ja jako mama mam często „ale”. No właśnie, bo czytałyście ich skład? Ja czytałam, i włosy stanęły mi dęba! Pasta pieczarkowa, to ukłon w stronę mojego T. Wiadomo, dzieci grzybów nie jadają, ale dorośli, to już inna historia!
Twarogowa pasta z pieczarkami
200 g sera ( u mnie „Mój ulubiony”)
1 mała cebulka
150 g pieczarek
sól, pieprz
pieprz ziołowy
ząbek czosnku
łyżeczka masła
łyżeczka oleju
łyżka posiekanej natki pietruszki
Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy do niego olej. Wrzucamy na to drobno pokrojoną cebulę, wciskamy czosnek i chwilę smażymy na złoto. Po chwili dorzucamy pokrojone drobno pieczarki, solimy i odparowujemy. Kiedy na patelni nie ma już nawet kropli płynu, doprawiamy pieprzem, wyłączamy płomień i dodajemy natkę pietruszki. Po ostudzeniu blenduję pieczarki na gładką masę i mieszam z serkiem przy pomocy dużego widelca.
Pasta wychodzi aromatyczna i naprawdę smaczna pasta, dla wielbicieli kanapek posmarowanych czymś ekstra polecam też pastę jajeczną. Taki powrót do czasów dzieciństwa.
13 Comments
Anita
ja sobie pozwoliłam przejść bezpośrednio z FB a by wyrazić mój zachwyt tą pastą. też je uwielbiam:)
Ervisha
Ja również nie lubiłam kukurydzy z puszki bo była dla mnie za słodka, jednak w Lidlu i Biedronce można kupić kukurydze bez cukru i ona jest na prawdę smaczna 🙂
Twarożek i pieczarki lubię 🙂 podoba mi się ta pasta
ladylaura.
Interesująca pasta,nie znałam wcześniej takiego połączenia smakowego z pieczarkami.
wedelka
Robiłam taką pastę jakiś czas temu. Była całkiem smaczna i dość nietypowa 🙂
Agnieszka
O zapisałam sobie. Fajny pomysł. Jeszcze na to nie wpadłam:)
basinepichcenie
Pasta dla mnie. Zapisana do wypróbowania. Ja jestem zwolenniczką wszelkich past
Patyska
Fajne zestawienie, jeszcze nie widziałam twarożku z pieczarkami 🙂
Kaś
Ja też jestem fanką kanapek. Od najprostszych z serem po jakieś wymyślne składniki
A pomysł na pastę apetyczny
Marta- Taste Eat
łaaaaaaa, piękne te Twoje kanapeczki kochana! Daj troszkę:), jak nie chcesz by Cię myszy zeżarły to lepiej się podziel:P
Panna Malwinna
Robię podobną. Takie kanapkowe pasty to coś pysznego 🙂
Serek pomidorowy z bazylią | Justinka in The Kitchen
[…] o mojej paście serowo pieczarkowej. Też wyszła […]
Magda C.
Nie jadłam jeszcze pasty z pieczarkami, muszę spróbować 🙂
Ja też uwielbiam kanapki. Dla mnie to najlepsze śniadanie 🙂 Kanapka z wędliną/pastą i do tego masa warzyw. Pyszne i zdrowe 🙂
Dietetyczny twarożek ze szczypiorem i rzodkiewką | Justinka in The Kitchen
[…] Cebulkę ze szczypiorem drobno szatkujemy, rzodkiewkę ścieramy na tarce o grubych oczkach. Mieszamy z masą serową. Najlepiej smakuje na świeżej pszennej i chrupiącej bułeczce, ale dobry razowiec tez zyska dzięki takiemu smarowidłu. Jeżeli tak bardzo nie liczycie kalorii to koniecznie przetestujcie pastę pieczarkową. […]