Dziś jest dokładnie środek tygodnia, jeszcze tylko 2 dni i przywitamy upragniony weekend. A jak weekend, to spotkanie z przyjaciółmi, które nie mogą się obejść bez smakowitych przystawek! Jak zwykle blog Malwinny jest dla mnie zbawieniem. Jej przepis na oliwki marynowane z chili i czosnkiem urzekł mnie od razu. Oliwki uwielbiam i na przyjęciach zawsze szybko znikają, a takie podkręcone ostrą papryczką i czosnkiem są zniewalające! Polecam gorąco przygotowanie takich oliwek w większej ilości, nawet gdyby jakimś cudem nie zeszły w czasie przyjacielskiej nasiadówki, będą idealne do lekkiej sałatki z pomidorów i fety.
Marynowane oliwki z chilli i czosnkiem
Blogowe inspiracje #6
Składniki
150 g oliwek zielonych bez pestek ( u mnie faszerowane papryką)
6 łyżek oliwy z oliwek
1 i 1/2 łyżki octu winnego
duży ząbek czosnku
papryczka chilli
szczypta soli
Oliwę, sól, rozgnieciony czosnek, drobno posiekaną chilli ( bez pestek) mieszamy. Zalewamy nasze oliwki i odstawiamy na kilka godzin do lodówki. Najlepiej na cały dzień. Co jakiś czas należy potrząsać słoikiem.
Polecam podawać z flatbread z patelni.
Smacznego!
8 Comments
Anita
… a ja kupowałam zawsze gotowce … a tu można samemu zrobić
ladylaura.
Uwielbiam oliwki ,z papryką bardzo ,a z takich niecodziennych połączeń pyszne są również z migdałem w środku .
Ervisha
Oliwki do mnie jakos nie przemawiają 🙂
marcela
mmm… to zdecydowanie moje smaki!pycha!
judik
Super pomysł!! 🙂
domowacukierniaewy.blox.pl
Niedawno przeprosiłam się z oliwkami, więc chętnie przygotuje tę pyszną przystawkę 🙂
Magda C.
Bardzo lubię oliwki 🙂
czarodziejka smaków
kocham oliwki!