JustInka

Tak wiem. Ogarnęło mnie ciasteczkowe szaleństwo! Nie wiem kiedy się zakończy, ale takie szaleństwo nie jest przecież złe. Dzieciaki zajęte dekorowaniem i układaniem ciastek w pudełkach, a rodzice mogą spokojnie usiąść przy herbatce i rozkoszować się wolną chwilą. Zdecydowanie na święta musi być dużo i więcej ciasteczek!

Dzisiejsza propozycja powstała na kanwie przepisu na cytrynowe herbatniki. Skórkę i sok z cytryny zastąpiłam pomarańczową i w sumie bardzo mnie efekt końcowy zadowolił. Ciasteczka są kruche i wyraziste w smaku, jednak zachowują swoją słodycz.

Pomarańczowe herbatniki

składniki ( ok 60 sztuk)

200 g miękkiego masła

150 g cukru ( 3/4 szklanki)

skórka otarta ze sparzonej pomarańczy

4 żółtka ( w temperaturze pokojowej)

300 g mąki pszennej ( 2 pełne szklanki mąki typ 450 z tzw. „czubkiem”)

150 g mąki kukurydzianej ( 1 pełna szklanka , z „czubkiem”)

szczypta soli

2-3 łyżki soku pomarańczowego

Masło ucieram mikserem z cukrem na puszystą masę przez ok. 5 minut. Kiedy już powstanie puszysty krem dodaję po 1 żółtku i łyżce soku cały czas ucierając. Zasypuję całość mąką i od tego momentu wyrabiam ręcznie na gładkie ciasto.  Ciasto wyrabia się dosyć szybko, ale przez dodatek mąki kukurydzianej są bardziej kruche i ciężej je potem wałkować. Ja ze względu na oszczędność czasu uformowałam ruloniki i pokroiłam w cienkie plasterki ( rulon średnicy ok 3 cm grubości maks 4 mm).

Piekłam je w temperaturze 200°C przez ok 10 minut. Aż zrobiły się złote.

Smacznego!