Sernik na zimno, to deser który mnie osobiście najbardziej kojarzy się z latem i wakacjami. Przyjęłam tak, bo przecież dodaje się do niego delikatne sezonowe owoce, takie jak maliny, truskawki czy borówki. Jednak można zrobić nieco bardziej „zimową wersję” i zamiast owoców do masy serowej warto dodać startą czekoladę. Taki sernik możemy udekorować mrożonymi lub importowanymi owocami, albo właśnie grubo startymi wiórkami czekolady, nadadzą się też owoce z syropu, ale tu macie oczywiście pełną dowolność.
Sernik na zimno, zaraz po bezach, jest ulubionym deserem Młodego, dlatego po bezy odwiedzamy pobliską ciastkarnię, a sernik na zimno czarujemy w domu. Przy jego przygotowaniu jest też sporo zabawy, bo tu zamieszamy, tu coś zmiksujemy, a galaretkę trzeba przygotować. Nie twierdzę, że gotowanie z dzieckiem, to idylla. Moja kuchnia wygląda wtedy jak po przejściu tornada, dziecko we wszystkim co było w zasięgu ręki, a ja mam ochotę wykrzyczeć, wydrzeć gdzieś z głębi na cały głos, że ten bajzel w cale mi się nie podoba, bo to ja, JA będę musiała go sprzątać. Dostałam też maila w którym pani twierdziła, że idealizuję gotowanie z dziećmi, że to straszne, bo dużo sprzątania i że dziecko może się skaleczyć, i całe mnóstwo różnych dziwnych „problemów”. Otóż droga Pani, to kwestia naszego nastawienia. Jeżeli wymyślimy sobie, że będzie pięknie jak w reklamie gotowych ciastek Dr……. to się poważnie zawiedziemy. Jeśli jednak z góry założymy, że czeka nas całkiem niezła katastrofa, to na pewno się nie zawiedziemy. Niestety dla wszystkich perfekcyjnych, dzieci lubią bałaganić, są ekspresyjne, a kuchnia jest dla nich często ciekawsza nić plac zabaw.
Sernik na zimno straciatella
Składniki
Masa serowa
600 g śmietany 30%
200 g mascarpone
szklanka drobnego cukru( u mnie niepełna)
łyżka żelatyny
opakowanie najlepiej jasnej galaretki ( u mnie cytrynowa)
100-150g czekolady startej na grubych oczkach( ew. gotowych płatków czekoladowych, kropek, itp.) najlepiej mleczna wymieszana z gorzką
łyżka soku z cytryny
Spód
150 ? 200 g herbatników
szczypta soli
60 g ( 3 łyżki) miękkiego masła
Dodatkowo
2 galaretki malinowe
ok 150 g malin mrożonych lub świeżych/ inne dekoracje
W malakserze miksujemy herbatniki ze szczyptą soli na proszek. Masło topimy i dolewamy do naszego herbatnikowego proszku. Powstanie nam coś w rodzaju mokrej mąki. Wylepiamy nią dno foremki ( ja zawsze używam jakiejś tortownicy z odpinanymi bokami do serników na zimno) i wstawiamy do lodówki na ok 30 minut.
Przed przystąpieniem do ubijania śmietany i mascarpone wstawiam je na ok 30 minut do zamrażalnika. Im są zimniejsze, tym lepiej się ubijają. W tym czasie rozpuszczam w 2 miseczkach galaretki. Tą która idzie do masy serowej rozpuszczam w szklance wrzątku z dodatkiem łyżki żelatyny, wierzchnią galaretkę rozpuszczam w 700 ml wrzątku. Obie miseczki wstawiam do zlewu z zimną wodą( lub wystawiam na balkon w zimny dzień). Dużo szybciej się ochłodzą. Co ok 10 minut wymieniam im wodę na zimną. Co ok 10 minut należy galaretki wymieszać.
Śmietanę ubijam z cukrem i cytryną do momentu aż będzie sztywna jak do kremu, wtedy po łyżce dodaję mascarpone. Na koniec wmiksowuję w masę zimną, ale wciąż płynną galaretkę z żelatyną. Wyłączam mikser i przy pomocy szpatułki łączę naszą masę śmietanową z czekoladowymi płatkami. Wykładam na nasz spód z herbatników i na wierzchu układam maliny. Wstawiam do lodówki. Kiedy podwójna porcja galaretki na wierzch jest zimna i zaczyna lekko tężeć wylewam ją na udekorowany malinami wierzch sernika i wstawiam do lodówki.
Sernik na zimno zawsze przygotowuję na minimum 12 godzin przed jedzeniem, a najczęściej robię go wieczorem i dopiero na drugi dzień jemy.
Jeżeli macie ochotę na bardziej serowy sernik, to polecam sernik na zimno z truskawkami.
Smacznego!
3 Comments
domowacukierniaewy.blox.pl
To ja sięgam po ten kawałek 🙂
Ola Wilczek
Ja już się nie mogę doczekać jak mój Adaś będzie pomagał mamie w gotowaniu. Na razie siedzi sobie w krzesełku i robi „bam bam” plastikową łyżeczką 😀
Magda C.
Wspaniały sernik 🙂