Korzystając z końcówki sezonu na truskawki przygotowałam łatwy i pyszny deser, czyli sernik na zimno. Nie będę się rozpisywać o jego walorach, bo wiecie że to pychotka sama w sobie 🙂 Razem ze mną sernik na zimno przygotowały : Martynosia, Gin i Siankoo.

Jeżeli wolicie inne owoce, polecam sernik na zimno z malinami i borówkami.

 

Sernik na zimno z truskawkami

 

Składniki na tortownicę o średnicy ok 28 cm

200 g śmietany 30%

250 g serka ricotta

250 g serka mascarpone

200 g serka homogenizowanego

szklanka cukru pudru

opakowanie galaretki cytrynowej

łyżka żelatyny

okrągłe biszkopty

miseczka ok 300-400 g truskawek

pół opakowania galaretki truskawkowej

 

Dno tortownicy papierem dopieczenia i ułóżcie na nim herbatniki ? dziury pomiędzy nimi uzupełnijcie pogniecionymi ciastkami.

Zimną śmietankę ubijamy mikserem z cukrem pudrem. Kiedy jest już ubita na sztywno po łyżce wkręcamy do niej serek ricotta, mascarpone i serek homogenizowany. Galaretkę cytrynową  z łyżką żelatyny rozpuszczamy w szklance gorącej wody. Do masy serowej wkręcamy ostudzoną galaretkę (nim zacznie  tężeć). Kilka pokrojonych truskawek delikatnie wmieszać do masy serowej. Wstawić do lodówki.

Wierzch sernika udekorować owocami i zalać tężejącą galaretką. Przygotowałam jedno opakowanie galaretki w 300 ml wody, ale zużyłam tego ok 200 ml masa serowa, plus duża ilość truskawek wypełniły moją formę niemal całkowicie.

Najlepiej przygotować sernik dzień wcześniej, aby przez całą noc sernik ładnie stężał.

 

Smacznego!