W piątkowym zestawie śniadaniowym pojawiła się propozycja, która nie tylko mnie przypadła do gustu. Mowa o tagliatelle z pomidorami i tuńczykiem. Dlaczego warto przygotować taki makaron? Wymienię najpierw składniki sosu: pomidory, tuńczyk i odrobina sera fety. Jeszcze Was nie przekonałam? To dodam, że jeżeli zastąpimy biały makaron wersją pełnoziarnistą, danie idealnie nadaje się dla dbających i linię. Teraz to już musicie przetestować ten przepis 🙂

 

 

Tagliatelle z pomidorami i tuńczykiem

 

Składniki  na 6 porcji ( 400 g suchego makaronu)

400 g makaronu tagliatelle

6-8 pomidorów ( u mnie lima)

puszka ( 160 g) tuńczyka w oleju

1 cebula ( u mnie cukrowa)

100 g sera feta

sól

pieprz ( użyłam świeżo mielonego kolorowego)

łyżeczka suszonego lubczyku

łyżeczka ziół prowansalskich

łyżka oleju

 

Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.

Pomidory obieramy ze skórki. Ja wycinam im szypułki, po przeciwnej stronie nacinam krzyżyk i zalewam je wrzątkiem. Kiedy skórka zaczyna lekko zwijać przy nacięciach wyciągam je z wody i obieram. Obrane pomidory, cebulę i fetę kroję w kostkę.

Cebulę wrzucam na rozgrzany olej i podsmażam aż do zrumienienia. Dorzucam pomidory i duszę całość na małym ogniu przez ok 10 minut. Pomidory zaczną się lekko rozpadać a nadmiar wody delikatnie odparuje. Jednak ważne, aby nie odparować całej wody, w końcu ma powstać sos.

Tuńczyka osączam na sicie i dorzucam do sosu. Można go wcześniej rozdrobnić widelcem, ale w rondlu też się łatwo daje połączyć z pomidorami i podzielić na małe kawałki. Na sam koniec dodajemy fetę. trzymamy całość chwilę na ogniu, aby feta zaczęła się lekko rozpuszczać. Sprawdzić sos na sól ( lepiej aby był słony, bo pamiętajmy, że dodamy go do sporej ilości makaronu), doprawić pieprzem i ziołami. Makaron odcedzić i wymieszać z sosem. Podawać od razu po wymieszaniu.

Dla wielbicieli makaronów  z rybną nuta polecam też makaron z pomidorami, fasolką szparagową i sardelami.