Czemu stracona? Bo powstała z rzeczy zalegających na polkach w lodowce i zamrażalniku! Nie chciałam ich wyrzucać, a planuje rozmrozić lodówkę, wiec jakoś muszę zapasy zużyć 🙂
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
2 kotlety schabowe ( z niedzielnego obiadu 🙂
resztki papryki i patisonów z zalewy octowej
gruby szczypior
ser z niebieska pleśnią ( zakupiony ponad stan!!)
2 jajka
chlust mleka
sol
pieprz
ząbek czosnku
2 plastry zera zółtego
Ciasto rozkładamy w brytfance wyłożonej pergaminem, na nim nasza zawartość lodówki w dowolnej kolejności i zalewamy jajkami z serem pleśniowym mlekiem czosnkiem i przyprawami. Rozkładamy na wierzchu porwane plasterki sera żółtego. Wkładamy do piekarnika na najniższa półkę i pieczemy ok 30-40 minut.
Najlepiej podawać do tego jakaś surówkę lub sałatę 🙂
9 Comments
judik
Lubię robić takie czyszczenie lodówki bo wtedy wychodzą najsmaczniejsze potrawy! 😀
Patyska
Pychoty z odzysku to jest to! 😉
Ola in the kitchen
Świetny pomysł!
Kaś
to w takim razie ja dziś miałam stracone naleśniki – wylądawała na nich spora część zapasów 🙂
Ola
skąd ja znam „akcja opróżnianie” 😀
KulinarnaJa
Mmm uwielbiam te smaki, tarty zazwyczaj robię z „resztek lodówkowych” 🙂
Anita
A mnie znowu poleciła ślinka. Smacznie to wykombinowałaś:)
Tarta z pieczarkami i schabem | Justinka in The Kitchen
[…] bardziej godzi w me serce. Tartę z kotletami schabowymi opisywałam niecałe dwa tygodnie temu : Tarta z kotletem schabowym, marynowanymi warzywami i serem blue . Ilość składników w poprzedniczce dzisiejszego dania była znacząco większa. Dzisiejsze […]
Tarta z botwinką, szpinakiem i szczypiorem | Justinka in The Kitchen
[…] tak jak ja nie lubicie aby cokolwiek z lodówki się zmarnowało przetestujcie koniecznie tartę z kotletem schabowym. Przepis pochodzi jeszcze z czasów kiedy to moja kochana teściowa obdarowywała nas sporą […]