13-16pazdz

Dzisiejszy poniedziałek przywitał mnie deszczem, ciemnością, chorobą Młodego, ale i okrągłą liczbą Lików na Facebooku. Czyli nawet dżdżysty poniedziałkowy poranek może mieć jakieś pozytywne strony! Miniony tydzień był dla mnie krótszy, bo w związku z pasowaniem Młodego w przedszkolu wzięłam sobie wolne. Pasowanie wprawdzie przebiegło fatalnie, w spazmach histerycznego płaczu, szlochu i tarzania się po ziemi. Tak moje dziecię nie lubi publicznych wystąpień. Cóż, bywa. Ja też nigdy nie byłam zwierzęciem scenicznym. Dziś szybkie podsumowanie minionego, jeszcze ładnego tygodnia.

 

Zestawy do pracy 19

Jedzenie na wynos #19

Chudniemy w biurze #31

13pazdz

PONIEDZIAŁEK

Pieczone warzywa, omlet z cukinią i pieczarkami ( mała cukinia, kilka pieczarek, cebula wszystko pokrojone w plastry, podsmażone na łyżce oleju, zalane 2 całymi jajami i 2 białkami i zapieczone 20 minut w piecu w temp 160°C), banan.

14pazdzier

WTOREK

Jabłko, pieczone warzywa, półtora naleśnika z chudym twarogiem wymieszanym z jogurtem naturalnym i dżemem.

15pazdz

ŚRODA

Razowe stromboli szpinakowe ( przepis w tym tygodniu), jabłko, marchew z selerem naciowym.

16pazdzi

CZWARTEK

Razowe stromboli szpinakowe, marchew w słupki, jabłko.

Ktoś mi się ostatnio zapytał dlaczego jem jabłka bez skóry, przecież w skórce są wszystkie witaminy. Otóż bardzo lubię jabłka, ale ich skórka źle działa mi na żołądek, więc wybieram mniejsze zło 🙂

 

Udanego i smacznego tygodnia!