Luty nadal jest dla nas łaskawy jeżeli chodzi o pogodę, jednak pozytywnej energii i endorfin nigdy dość! Moim skromnym zdaniem nic tak nie poprawia nastroju, jak kawałek czekoladowego ciasta. Dawne murzynki wypiekane przez mamy i ciocie odeszły nieco do lamusa na rzecz modnych i wszechobecnych Brownie. Nie mówię, że to złe ciasto, bo sama je uwielbiam, ale dawnego murzynka warto odświeżyć i przywrócić na salony. Dziś w wersji babki z lukrem i dodatkiem dżemu. Sama słodycz!
Babka czekoladowa z dżemem
200 g masła
1 szklanka cukru
1/2 szklanki mleka
2 kopiaste łyżki kakao
2 szklanki mąki
4 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
2/3 szklanki dżemu ( 4 kopiaste łyżki)
lukier
3 łyżki cukru pudru
łyżeczka/2 łyżeczki soku z cytryny
W rondelku rozpuszczamy masło z mlekiem cukrem i kakao. Odstawić do przestudzenia. Jeżeli nie lubicie lukru odlejcie dosłownie 1/4 szklanki tego płynu i odstawcie jako polewę.
Po przestudzeniu dodajemy całe jajka, mąkę z proszkiem, cynamon i dżem. Wymieszać na jednolitą masę i wylać do nasmarowanej tłuszczem blaszki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec ok 50 minut ( albo do suchego patyczka, tak czy siak to ok 45-50 minut).
Do miseczki przesiewam cukier puder i dodaję do niego sok z cytryny dosłownie po parę kropel i ukręcam aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Można ją porównać do ciasta na racuszki. Jest gęstawa, ale wystarczająco płynna aby rozpłynąć się na cieście.
Smacznego!
5 Comments
Ervisha
Pięknie Ci wyrosła… 🙂 Porywam kawałek 😀
Magda C.
Oj zjadłabym takiej babki czekoladowej. Lubię właśnie taką wersję z dżemem 🙂
domowacukierniaewy.blox.pl
Pyszna babka 🙂 Idealna na podwieczorek 🙂
ladylaura.
Chodzi za mną babka ,mmm… ,chcę taką!.
Panna Malwinna
Babka ląduje na mojej liście „do wypróbowania”. Wygląda cudownie!