Bawię się ostatnio w odkrywcę cudownych właściwości różnych rodzajów mąki. Kupuję nowe, testuję i co? I upiekłam chleb! Delikatny prawie jak tostowy, lekki jak bułki i z nasionami, jak jakiś razowiec! Do chleba dodałam 2 łyżki mleka w proszku ( tak jak kiedyś zrobiła to Panna Malwinna) i to był strzał w dziesiątkę! Chleb zyskuje wiele na tym zabiegu.

Chleb tostowy z mąką owsianą i siemieniem lnianym

składniki

450 g mąki typ 650

150 g mąki owsianej

2 szklanki ( 500 ml ) letniej wody

30 g drożdży

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka cukru

2 kopiaste łyżki mleka w proszku

3-4 łyżki oliwy z oliwek

4 łyżki siemienia lnianego(100 g)

garść słonecznika

Drożdże rozcieram z cukrem aż do uzyskania płynnej konsystencji. Mąkę ( oba rodzaje) umieszczam w misie i mieszam je ze sobą, dodaję sól. Mieszając całość widelcem wlewam drożdże, oliwę i wodę. Całość mieszam aż do połączenia się wszystkich składników. Ciasto na tym etapie jest bardzo wilgotne i ciężko byłoby wyrabiać je ręcznie. Miskę odstawiam na godzinę w ciepłe miejsce, gdzie rośnie pod przykryciem. Po tym czasie długą keksówkę wykładam papierem do pieczenia i umieszczam w niej ciasto. Wygładzam mokrą dłonią i posypuję słonecznikiem. Odstawiam jeszcze na 30 minut. Po tym czasie wkładam do pieca nagrzanego do 200°C i piekę przez 60 minut. Wyciągam formę z pieca i studzę chleb na kratce.

Do takiego domowego pieczywa polecam domowe masło orzechowe z galaretką 🙂 Pyszności!