Płatki owsiane musiała stworzyć jakaś bogini. Dlaczego? Bo są smaczne, zdrowe i nadają się do wszystkiego! To sytego śniadania, deseru czy obiadu. Jaki facet wpadłby na tak wielozadaniowy produkt? Moje dzisiejsze batoniki wyszły nieskromnie mówiąc SUPER! Są lekko chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku i obłędnie słodkie. Następną porcję na pewno zrobię z mniejszą ilością cukru. Ale cóż, człowiek uczy się na błędach.

Batoniki owsiane z żurawiną

Składniki na foremkę ok 20x30cm

200 g masła

200 g brązowego cukru

280 płatków owsianych ( górskich lub zwykłych pełnoziarnistych)

100 g pokruszonych płatków migdałowych

2 łyżki płynnego miodu

szklanka żurawiny

Płatki owsiane połączyć z płatkami migdałowymi i suszoną żurawiną.

W rondlu rozpuścić masło, cukier i miód. To zajmuje ok 10-15 minut. Robimy to na małym ogniu, mieszając co chwila drewnianą łyżką.

Rozpuszczone masło z cukrem wlewamy do naszych suchych składników i starannie wszystko mieszamy. Wkładamy masę do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Szpatułką rozkładamy składniki i dociskamy dłonią, deską lub jakimś płaskim pudełeczkiem.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na 30 minut. Po 10 minutach od wyjęcia z pieca kroimy w kostkę i pozwalamy batonikom spokojnie ostygnąć.

* Zaraz po wyjęciu z pieca, masa sprawia wrażenie nieściętej. Niech Was nie podkusi licho do przetrzymania masy dłużej w piecu. Zbyt długo pieczone utworzą na wierzchu cukrową skorupkę, trudną do gryzienia.

Owsiankoholikom polecam też ciasteczka owsiane z żurawiną.

Smacznego!