No i lipiec dobiegł końca. Cudownie nas rozpieszczają wakacje i pogodą i darami natury. Wszędzie pełno cudownych warzyw i owoców. Nic tylko jeść. Postanowiłam zrobić szybkie ciasto, które u mnie w domu od lat nosi miano „pod owoce”. Sprawdziło się nawet w warunkach polowych w prodiżu na kempingu! Do mojego ciasta dodałam maliny, borówki i nektarynki. Wyszło pysznie. Delikatne lekko biszkoptowe ciasto, jednak wyraźnie wilgotne z ulubionymi owocami to idealny dodatek do popołudniowej kawki lub herbatki.

Ciasto z owocami

2 szklanki mąki

szklanka cukru

szczypta soli

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczeni

4 jaja

200 g rozpuszczonego masła

łyżka octu

łyżka ekstraktu waniliowego

dodatkowo

wybrane owoce: u mnie niepełna szklanka malin, niepełna szklanka borówek i 3 nektarynki + łyżka brązowego cukru

Jaja myjemy i oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijam na sztywną pianę ze szczyptą soli, powoli dodając cukru. Do piany powoli i delikatnie wkręcam mąkę z proszkiem do pieczenia i żółtka wymieszane z ekstraktem waniliowym i octem. Wylewam na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzchu układam owoce i posypuję brązowym cukrem. Piec 45 minut w temperaturze 180°C na środkowej półce piekarnika. Jeżeli wasz piec bardzo mocno grzeje od góry ( mój stary tak miał) wtedy radzę ustawić ciasto na nieco niższa półkę i ewentualnie zmniejszyć temperaturę do 170°C- może to wydłużyć czas pieczenia o 5 maks 10 minut).

Jeżeli lubicie ciasta z owocami z pewnością przypadnie Wam również do gustu ciasto jogurtowe, które jest idealnym kompanem dla owoców sezonowych.

Smacznego!