Przyznam się Wam do czegoś. Nie lubię jakoś specjalni zimy. Ta tegoroczna nawet mi odpowiada. Brak mrozu i śniegu jest dla mnie zbawieniem. Jest tylko jedna jasna strona zimy jaką udaje mi się odnaleźć – kiszonki! Warto jeść bo są nie tylko smaczne i zdrowe, ale co ważne dla wszystkich na diecie są niskokaloryczne.
Kapusta kiszona jest częstym gościem w moim domu, choć nie zawsze poddaję ją jakiejś obróbce, najczęściej wyjadam ją jeszcze w drodze do domu. Dzisiaj przygotowałam kapustę z pieczarkami. Czemu teraz po świętach? Bo ile człowiek może w święta zjeść. Trzeba trochę sobie podzielić na dłuższy czas. Wcześniej nie robiłam takiej kapusty, ale oglądając bloga Panny Malwinny postanowiłam ją przetestować. Kapusta kiszona i pieczarki, to zdecydowanie coś dla mnie. Osobiście nie przepadam za grzybami leśnymi, więc pieczarki są dla mnie idealne.
Kapusta z pieczarkami
Blogowe inspiracje #1
Składniki
1 kg kapusty kiszonej
0,5 kg pieczarek
1 duża cebula
50 g masła
2-3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
sól i pieprz
Lubię kwaśną kapustę dlatego jej nie odciskam, kroję ją tylko i gotuję z sokiem, wodą liściem laurowym i zielem angielskim. Płynu nie może być więcej niż kapusty. Przez pierwsze 30 minut gotuję pod przykryciem, później przez mniej więcej następne 30 minut gotuję już z odkrytym garnkiem – chcę aby jak najwięcej wody odparowało. Jeżeli kapusta jest już miękka, a płynu nadal jest sporo, odlewam go.
Na dużej patelni rozpuszczam masło. Wrzucam na nie poszatkowaną drobno cebulę i chwilę smażę. Kiedy zacznie się rumienić dodaję oczyszczone i pokrojone w półplasterki pieczarki. Solę lekko i smażę kilka minut. Kiedy woda z grzybów odparuje a pieczarki zaczną się lekko złocić dodaję na patelnię ugotowaną kapustę. Całość doprawiam, mieszam ( teraz już tylko pieprzem) i trzymam ok 5 minut na małym ogniu. Najlepiej smakuje na drugi dzień odgrzana na łyżeczce masła. Wiem wiem, tłuszcz i cholesterol, ale czasem można sobie te diety odpuścić 🙂
Ta kapusta będzie częstym gościem na moim stole, choć i tak najbardziej ulubioną pozostanie kapusta z grochem i grzybami.
Smacznego!
17 Comments
Marzena
Też nie płaczę z powodu braku zimy;-) A kiszone zawsze mogę jeść:-)
Magda C.
Kiszona kapusta jest u mnie numerem 1 w zimę, na odporność 🙂 Pysznie wygląda 🙂
KasiaWeganka
bardzo lubię kapustę kiszoną, ale jadam zawsze na surowo. musze spróbowac też takiej wersji
Patyska
Kiszonki niom! Śliczne foty 🙂
ladylaura.
Ja uwielbiam kiszoną kapustę ,ale w Hiszpanii nie mogą pojąć ,jak można jeść coś tak paskudnego i ogórki,zepsute ,fuj!.
Anita
dziś ją przyrządzam:)
Marta- Taste Eat
Bardzo ciekawa jestem tego smaku, dasz trochę:)?
domowacukierniaewy.blox.pl
Lubię kiszoną kapustę, przynajmniej raz w tygodniu u mnie gości 🙂
judik
O tak, słyszałam właśnie, że będąc na diecie można się zajadać kiszonkami 🙂 Wygląda pysznie!
Ola in the kitchen
Moja teściówka właśnie w taki sposób przyrządza kapustę. Jest pyszna 😀
Natalia - Poezja Smaku
Bardzo lubię taką kapustkę – choć zazwyczaj używam grzybów leśnych
galantyna.pl
Ja też jestem zadowolona z takiej zimy 🙂
Zaintrygowałaś mnie – nigdy nie robiłam kapusty z grochem i pieczarkami/grzybami… zwykle dodaje albo jedno albo drugie… pewnie w najbliższym czasie za Twoja namową dodam oba składniki 🙂
Ciążowe Zachcianki
Ja też lubię kwaśną kapustę. Twoja wersja z pieczarkami to coś zdecydowanie dla mnie:)
Ervisha
Na pewno jest smaczne ;D
Panna Malwinna
Cieszę się, że wykorzystałaś przepis. Też ją bardzo lubię i nieodłącznie kojarzy mi się z zimą 🙂
JustInka
Jest wspaniała! Powiem Ci, że jak już ją zrobiłam ( swoją drogą krokiety też 😉 ) zastanawiałam się, jak mogłam przez tyle lat życia jej nie zrobić ani razu!
Krokiety z kapustą i grzybami | Justinka in The Kitchen
[…] do barszczu czerwonego, czy po prostu jako smaczny lunch w pracy. Ja zrobiłam dwie wersje jedne z kapustą i pieczarkami, a drugie z kapustą grzybami i grochem. Szczerze lepsze są te bez grochu. Ale to przez moje […]